Spis treści
ToggleUkład odpornościowy dziecka zaczyna swoją pracę już w okresie życia płodowego. Choć wielu rodziców myśli, że odporność rozwija się dopiero po narodzinach, w rzeczywistości proces ten rozpoczyna się już w pierwszych tygodniach ciąży i trwa przez całe życie.O rozwoju układu odpornościowego u dzieci po narodzinach, możecie Państwo przeczytać tutaj
Rozwój układu odpornościowego dziecka zaczyna się już na poziomie genetycznym. Dziedziczone cechy genów stanowią plan strategiczny, który decyduje o zdolności organizmu do rozpoznawania patogenów i reagowania na infekcje.
Wrodzone mutacje mogą zaburzyć mechanizmy obronne, prowadząc do częstszych lub cięższych infekcji. Geny odpowiadają za to, jak skutecznie układ odpornościowy zbuduje swoje mechanizmy obronne, począwszy od komórek odporności nieswoistej aż po wysoce wyspecjalizowaną odporność swoistą. Przykładem takiej mutacji jest zespół DiGeorge’a, który powiązany jest z wadami wrodzonymi serca. Zespół ten opisuję bardziej szczegółowo w artykule Wady serca i dysmorfie u dzieci – czy są wskazaniami do badania genetycznego.
W pierwszym trymestrze ciąży, równolegle z pierwszym biciem serca, w organizmie płodu zaczynają się rozwijać podstawowe mechanizmy odporności. Tworzą się komórki układu nieswoistego, takie jak monocyty i granulocyty, które pełnią funkcję „pierwszych żołnierzy” gotowych do walki z patogenami. To tak, jakby organizm przygotowywał pierwszą linię obrony – ogólną i niespecjalistyczną. Niestety, ich układ odpornościowy jest zbyt słaby, by powstrzymać rozwój zakażenia infekcjami, na które matka dziecka nie chorowała albo nie jest na nie zaszczepiona. Przykładem może być ospa wietrzna, która, gdy wystąpi u kobiety w pierwszym trymestrze ciąży, stanowi zagrożenie nie tylko dla niej samej (przebiega ciężej), ale także dla płodu. Stąd rola szczepień u kobiet przed planowaną ciążą.
W drugim trymestrze ciąży układ odpornościowy dziecka przechodzi na wyższy poziom specjalizacji.Dojrzewają wówczas limfocyty T i B – komórki odpowiedzialne za odporność swoistą. To jak tworzenie elitarnych oddziałów wojskowych, które uczą się precyzyjnego rozpoznawania i niszczenia konkretnych patogenów. Ten etap rozwoju przypada mniej więcej na czas, gdy matka zaczyna odczuwać pierwsze ruchy płodu.
Około 20. tygodnia ciąży układ odpornościowy dziecka zaczyna wzmacniać się dzięki przeciwciałom przekazywanym przez matkę przez łożysko. Przeciwciała te, szczególnie klasy IgG, pełnią rolę tarczy ochronnej, chroniąc dziecko przed infekcjami w pierwszych miesiącach życia. W ostatnich tygodniach ciąży ilość przekazywanych przeciwciał intensywnie wzrasta, zapewniając noworodkowi podstawową odporność na drobnoustroje obecne w otaczającym świecie.
Po narodzinach układ odpornościowy dziecka wciąż jest niedojrzały. Noworodek polega na biernej odporności matczynej, ale od momentu pierwszego kontaktu ze światem zewnętrznym zaczyna przyspieszać budowanie własnych mechanizmów obronnych. Szczepienia w pierwszych tygodniach życia to ważny element wspierający ten rozwój. Działają jak intensywne szkolenie dla układu odpornościowego, przygotowując go do walki z groźnymi patogenami.
Siara, czyli pierwsze mleko matki, odgrywa kluczową rolę w budowaniu odporności noworodka tuż po narodzinach. Jest bogata w immunoglobuliny, szczególnie IgA, które pokrywają błony śluzowe układu pokarmowego i oddechowego dziecka, chroniąc je przed patogenami już od pierwszych godzin życia.
W porównaniu do późniejszego mleka matki, siara zawiera znacznie wyższe stężenia laktoferyny, lizozymu oraz oligosacharydów, które mają działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i wspomagające rozwój korzystnej mikroflory jelitowej. Dzięki temu siara nie tylko dostarcza noworodkowi pierwszych składników odżywczych, ale również wzmacnia jego układ odpornościowy i pomaga w kolonizacji przewodu pokarmowego korzystnymi bakteriami.
Oprócz immunoglobulin i czynników przeciwinfekcyjnych, siara zawiera także leukocyty, które wspomagają walkę z drobnoustrojami, oraz cytokiny, które regulują rozwój i aktywność komórek odpornościowych dziecka. Badania wskazują, że dzieci karmione siarą i mlekiem matki mają niższe ryzyko infekcji przewodu pokarmowego oraz chorób układu oddechowego w pierwszych miesiącach życia.
Warto podkreślić, że nawet kilka kropli siary ma ogromne znaczenie dla odporności dziecka, dlatego jej podanie jest niezwykle istotne, szczególnie w pierwszych dobach po porodzie. Nawet jeśli matka nie planuje długotrwałego karmienia piersią, dostarczenie noworodkowi siary stanowi fundamentalny element wsparcia jego układu odpornościowego na starcie życia.
Szczepienie przeciwko krztuścowi u kobiet w ciąży, zalecane między 27. a 36. tygodniem ciąży, pozwala na wytworzenie przez organizm matki przeciwciał, które chronią dziecko w pierwszych miesiącach życia. O tym i innych zalecanych szczepieniach w ciąży przeczytasz więcej tutaj: Szczepienia w ciąży chronią podwójnie.
Krztusiec jest szczególnie niebezpieczny dla noworodków, dlatego ta forma profilaktyki odgrywa kluczową rolę w zapobieganiu zachorowaniom. Kaszel krztuścowy u noworodka kończyć się może śmiertelnym bezdechem który może być pierwszym i jedynym objawem krztuśca .
Wirus syncytialny układu oddechowego (RSV) jest jedną z głównych przyczyn ciężkich zakażeń dróg oddechowych u niemowląt i małych dzieci, prowadząc do zapalenia oskrzelików, zapalenia płuc oraz hospitalizacji, szczególnie u wcześniaków i noworodków z obciążeniami zdrowotnymi.
Aby zapewnić ochronę noworodkom w pierwszych miesiącach życia, w wielu krajach rekomenduje się szczepienie kobiet w ciąży przeciwko RSV, podawane między 28. a 36. tygodniem ciąży. Szczepionka stymuluje organizm matki do produkcji przeciwciał przeciwko RSV, które następnie są przekazywane dziecku przez łożysko.Dzięki temu noworodek rodzi się z gotowym zestawem przeciwciał, które pomagają mu zwalczać wirusa w pierwszych miesiącach życia, kiedy jego własny układ odpornościowy jest jeszcze niedojrzały..
Więcej o optymalnym terminie szczepienia i skuteczności tej profilaktyki przeczytasz tutaj: Kiedy zaszczepić się przeciwko RSV w ciąży, by chronić dziecko.
Badania kliniczne wykazały, że podanie tej szczepionki znacząco zmniejsza ryzyko ciężkich zakażeń dolnych dróg oddechowych wywołanych przez RSV w pierwszych sześciu miesiącach życia dziecka, a tym samym zmniejsza liczbę hospitalizacji i powikłań oddechowych.
Oprócz szczepień, inną formą ochrony niemowląt wysokiego ryzyka jest bierna immunizacja monoklonalnym przeciwciałem, takim jak nirsewimab, które może być podane po urodzeniu, aby zapewnić dodatkową ochronę przed RSV. Ta metoda jest szczególnie istotna w przypadku wcześniaków, dzieci urodzonych z wadami serca oraz noworodków z przewlekłymi chorobami płuc, u których RSV może prowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych.
Podobnie jak w przypadku szczepień przeciwko krztuścowi, szczepienie przeciwko RSV u kobiet w ciąży jest bezpieczne i skuteczne, a jego celem jest ochrona najbardziej narażonych noworodków w kluczowym okresie ich życia.
Dzieci urodzone przedwcześnie mają większe ryzyko infekcji z powodu niedojrzałości układu odpornościowego.Zaburzenia odporności są wtórne do wcześniactwa. Ich organizmy nie otrzymały wystarczającej ilości przeciwciał matczynych, a ich własny układ odpornościowy dopiero zaczyna się rozwijać. W takich przypadkach szczególne znaczenie ma ochrona przed ekspozycją na patogeny oraz odpowiednie szczepienia.
Choć w tym artykule skupiliśmy się na rozwoju układu odpornościowego w okresie płodowym, jest to jedynie pierwszy rozdział w historii kształtowania odporności człowieka. Postanowiłem wyodrębnić ten etap życia, ponieważ to czas, w którym zachodzą najszybsze i najbardziej radykalne zmiany. Mimo że dziecko jest schowane w brzuchu mamy i całkowicie od niej uzależnione, już od pierwszych chwil uczy się samodzielności i przygotowuje do życia w świecie pełnym zagrożeń. Jednym z systemów, który pozwoli dziecku sprostać tym wyzwaniom, jest układ odpornościowy. To niezwykła struktura – na tyle dojrzała, by odpowiadać na pierwsze ataki, i na tyle elastyczna, by dostosowywać się nawet do najbardziej przebiegłych przeciwników.
W innym artykule z cyklu – Zaburzenia odporności u dzieci – pierwotne i wtórne niedobory odporności w podstawowej opiece zdrowotnej– przyjrzymy się dalszym etapom rozwoju odporności, od narodzin przez okres niemowlęcy, aż po wiek szkolny. Chociaż niektóre informacje będą się powtarzać, chciałbym podkreślić, jak dynamicznie zmienia się ten system w różnych fazach życia. Zapraszam do lektury!
Jeśli uważasz, że ten artykuł może być pomocny dla innych rodziców – udostępnij go proszę dalej.
Twoje polecenie może pomóc komuś lepiej zrozumieć, jak rozwija się odporność dziecka jeszcze przed narodzinami i jakie decyzje w ciąży wpływają na zdrowie noworodka.
Dziękuję,
Michał Brożyna
kardiolog dziecięcy, pediatra
Układ odpornościowy płodu zaczyna rozwijać się już w pierwszym trymestrze. Najpierw powstają komórki odporności nieswoistej – monocyty i granulocyty. W drugim trymestrze dojrzewają limfocyty T i B. Około 20. tygodnia życia płodowego matka zaczyna przekazywać przez łożysko przeciwciała IgG, które zapewniają dziecku bierną ochronę po urodzeniu.
Dojrzewanie układu immunologicznego trwa nie tylko w życiu płodowym, ale i po narodzinach. Po urodzeniu dziecko rozwija własną odporność, wspieraną przez karmienie piersią (przeciwciała IgA) i szczepienia. Układ odpornościowy noworodka uczy się rozpoznawać i zwalczać drobnoustroje, z którymi wcześniej się nie zetknął.
Objawy słabego układu odpornościowego u dziecka to m.in. częste infekcje, wolne gojenie ran, nietypowe zmiany skórne, przewlekły katar, a także słaba reakcja na leczenie. W takich przypadkach warto rozważyć diagnostykę immunologiczną, szczególnie jeśli występuje wywiad rodzinny zaburzeń odporności.
Zaburzenia odporności dzielimy na pierwotne (wrodzone) i wtórne (nabyte). Pierwotne mają podłoże genetyczne i mogą ujawniać się już u noworodków. Zaburzenia wtórne powstają na skutek chorób przewlekłych, stresu biologicznego (np. wcześniactwa), leczenia lub niedożywienia.
W pierwszych miesiącach życia dziecka główną rolę odgrywa odporność bierna – czyli przeciwciała przekazane przez łożysko i mleko matki. Z czasem niemowlę zaczyna rozwijać własną odporność – wtedy istotne stają się szczepienia i styl życia (dieta, sen, ekspozycja na infekcje).
Tak, ale nie całkowicie. Dochodzi do tzw. immunologicznej adaptacji – układ odpornościowy kobiety w ciąży „przestawia się”, aby nie odrzucić płodu, który jest genetycznie odmienny. To zjawisko może skutkować większą podatnością na niektóre infekcje.
To naturalny element ciąży, wynikający ze zmniejszonej aktywności niektórych komórek odpornościowych. Choć może to prowadzić do większej wrażliwości na infekcje, organizm ciężarnej nadal potrafi się bronić – zwłaszcza dzięki odporności humoralnej.
Objawy mogą obejmować dłuższe przeziębienia, częstsze infekcje, trudniejsze gojenie się ran. Warto wówczas zwrócić uwagę na dietę, sen, stres i skonsultować się z lekarzem, szczególnie jeśli infekcje są częste lub ciężkie.
Tak. Szczepienia zalecane w ciąży – np. przeciwko krztuścowi, grypie i RSV – są inaktywowane lub białkowe, czyli nie zawierają żywych drobnoustrojów. Chronią nie tylko matkę, ale przede wszystkim dziecko w pierwszych miesiącach życia, kiedy jego własny układ odpornościowy jest niedojrzały.
Szczepienia matki stymulują produkcję przeciwciał, które przez łożysko trafiają do krwi dziecka. Dzięki temu noworodek rodzi się z gotowym zestawem przeciwciał, które chronią go przed groźnymi wirusami, takimi jak grypa, krztusiec czy RSV.
Tak. Szczepionka na RSV podana między 28. a 36. tygodniem ciąży zmniejsza ryzyko ciężkich infekcji dróg oddechowych u noworodka, takich jak zapalenie oskrzelików czy zapalenie płuc. To szczególnie ważne u wcześniaków i dzieci z chorobami serca czy płuc.